Kolarki w jesiennej stylizacji

Kolarki to kolejny trend, który po latach powrócił do mody, co więcej, zaklimatyzował się świetnie. Promowały go największe domy mody, a na ulicach inspiracji nie brakowało. Moje pierwsze podejście do nich było sceptyczne, dopiero, gdy fala zachwytu minęła, zaczęłam patrzeć w ich stronę łaskawszym okiem i wprowadziłam je do garderoby dopiero końcem lata. Liczę, że jesienna aura pozwoli na kilka stylizacji z nimi, bo okazały się naprawdę świetne! Dzisiaj look bardzo casualowy, z ukłonem w stronę sportowej stylizacji, ale kolarki równie dobrze sprawdzają się w wersji bardziej eleganckiej, a nawet imprezowej. Jednak trzeba pamiętać o kilku aspektach. Ze względu na nietypową długość, należy uważać na skrócenie nóg! Ja wybrałam model z nogawką kończącą się nie bezpośrednio nad kolanem, tylko nieco wyżej, przez co nie skróciłam nóg spodniami i śmiało mogłam ubrać wyższe sportowe buty, które źle wkomponowane również mogłyby skrócić nogi! Dodatkowo, dzięki monochromatycznej stylizacji nie zaburzymy proporcji sylwetki. Kolarki przez wielu zostały okrzyknięte spodniami 2019 roku, dzięki temu różnorodność modeli jest ogromna, długość tuż nad kolano, lub nieco krótsza, materiał elastyczny, bądź jeans. Długość wybieramy adekwatną do swojej sylwetki i jej proporcji. Z kolei jeśli chodzi o materiał, o ile wybieramy jeans, nie ma tu wiele pułapek, jednak jeśli decydujemy się na elastyczny, mocno dopasowany materiał musimy pamiętać o bieliźnie bezszwowej. Po pierwsze, ze względów estetycznych, widoczna linia bielizny na pupie nie wygląda dobrze i psuje efekt całej stylizacji. Po drugie, bezszwowa bielizna optycznie nada pośladkom zgrabny kształt. :)

Buziaki!

Trzymajcie się! ♥

Pozdrawiam!