Jest zaledwie kilka minut po
godzinie 19-tej. Słońce schowało się już za horyzontem, pozostawiając po sobie jedynie
przygaszone odbicie. Nieco chłodne powietrze muska policzki. Otulam się swetrem
i zabieram Cię na spacer. Na spacer do Twojego wnętrza. Przez głębokie
spojrzenie w Twoje oczy, chcę powędrować razem z Tobą do zalążka Twojej duszy.
Chcę żebyś dziś spojrzała w głębię swojej kobiecości. Chcę żebyś właśnie dziś
otarła ją z kurzu i wyciągnęła na pierwszy plan.
Czy w biegu codzienności, masy
obowiązków, pracy, zakupów, wyprawiania dzieci do szkoły, pamiętasz o tym, że
jesteś kobietą? Czy w tej gonitwie za bieżącymi sprawami pamiętasz o sobie,
swoich potrzebach, pragnieniach? Czy w codzienności pamiętasz o tym, że jesteś
piękna?
Chciałabym, by choć jedno słowo
zapadło Ci dziś w pamięć, byś choć na moment zastanowiła się nad tym co dziś
tutaj przeczytasz. Nie wiem czy mi się to uda, nie wiem, czy potrafię przekazać
słowami, to, co kłębi się w mojej głowie. Ale spróbuję. Spróbuję, licząc na to,
że zatrzymam Cię na chwilę.
W minionych dniach wielokrotnie
poruszałam ten temat, wielu osobom zadałam wiele ‘dziwnych’ pytań. Wiele osób
zaskoczyłam i nie wiedziały co powiedzieć, ale usłyszałam też wiele szczerych i
pięknych słów.
Pytałam wiele kobiet, czy czują
się kobiece. Nie wiem jakich odpowiedzi oczekiwałam, ale poruszyło mnie, jak
niewiele z nich odpowiedziało tak po prostu – tak. To pytanie nie ma ograniczenia
wiekowego, a negatywna odpowiedź zawsze włącza w mojej głowie – dlaczego…?
Dlaczego tak jest, że Kobiety
zapominają o tym, że są kobietami. Dlaczego zapominają o sobie w całości
oddając się czemuś innemu. Dlaczego uciekają od tego. Dlaczego… Przecież nic tego
nie wyklucza. A świadomość i pielęgnowanie tego powinno być podstawą każdego
innego działania.
Wiem, że zalążek braku poczucia
własnej kobiecości najczęściej siedzi w głowie. Brak pewności siebie,
kompleksy, toksyczne otoczenie, brak samoakceptacji. I będę całkiem szczera,
nie napiszę dziś nic, co jak za sprawą magicznej różyczki sprawi, że znikną
wszystkie Twoje negatywne myśli, staniesz się pewną siebie kobietą, znającą
swoją wartość. Nie mogę tego napisać, choć bardzo bym chciała, naprawdę! Nie
mogę tego zrobić, bo niestety to tak nie działa. Twoje myśli, nie pojawiły się
w głowie w ciągu jednej chwili, to był długotrwały proces, i tak samo w jednej
chwili nie znikną, to też wymaga czasu. Mam jednak nadzieję, że to, co właśnie
czytasz, rozbudzi w Tobie myśli, by jednak iść w kierunku zmiany, by zacząć
działać, tak aby jak najszybciej poczuć się pewną siebie, silną, szczęśliwą
Kobietą, czującą się dobrze w swoim ciele i z samą sobą.
Kobiecość, to nie rozmiar
ubrania, marki kosmetyków, których używasz, metki, które nosisz. Kobiecość to
nie droga biżuteria, dobra materialne, manicure, co tygodniowa wizyta u
fryzjera.
Kobiecość to coś, co nosisz w
sobie, coś co wypływa z Twojego wnętrza, coś co Cię charakteryzuje. Kobiecość
to, to COŚ.
Coś, co nie do końca można
jednoznacznie zdefiniować. Coś, co dla każdego jest czymś innym. Coś, co
powinna czuć każda Kobieta, niezależnie od wieku, profesji, rozmiaru ubrania,
koloru włosów, karnacji, narodowości. Każda Kobieta ‘ma w sobie’ kobiecość, ale
to tylko od Ciebie zależy co z nią zrobisz, czy zakopiesz głęboko w sobie,
udając, że jej nie ma, czy będziesz z dumą pielęgnować.
Mam nadzieję, że otrzesz ją dziś
z kurzu i wysuniesz na pierwszy plan.
Chciałabym, żebyś odnalazła swoją
kobiecość przede wszystkim z jedno powodu – dla siebie. Brzmi to bardzo prosto,
ale właśnie dlatego… Chciałabym, żebyś z każdym dniem starała się dostrzegać w
swoim odbiciu tą piękną Kobietę, którą jesteś. Chciałabym, żebyś z każdym dniem
starała się dostrzegać w swoich oczach ciepło, miłość i radość, którą masz w
sobie. Potrafisz przelewać te uczucia na innych, dzieci, męża, rodzinę,
przyjaciół, teraz pora, byś obdarzyła tymi uczuciami samą siebie.
Nie potrzebujesz ubrań z
najnowszych kolekcji, by dobrze wyglądać i być kobiecą. Nie potrzebujesz instargramowej
fit sylwetki, by dobrze wyglądać i być kobiecą. Nie potrzebujesz drogich
gadżetów, by dobrze wyglądać i być kobiecą. Nie potrzebujesz godzin spędzonych
na drogich zabiegach upiększających, by dobrze wyglądać i być kobiecą. Potrzebujesz
zaprzyjaźnić się z samą sobą.
Jeśli zaakceptujesz siebie,
pokochasz siebie, poczujesz swoją kobiecość, zobaczą to też inni. Będziesz
wzorem, dla dzieci, męża, rodziny, przyjaciół...
Pamiętaj o sobie i dbaj o siebie.
Kobiecość to marka, która nigdy
nie wyjdzie z mody. Kobiecość to marka, na którą każdą z Nas stać.
Buziaki!
Trzymajcie się! ♥
Pozdrawiam!
P.S. Na koniec chciałbym jeszcze zaprosić Cię do nas. Do wnętrza klimatycznej krakowskiej kamienicy. Przed nasz obiektyw. By zabrać Cię na kolejną podróż w głąb Twojej kobiecości, tym razem uwiecznimy ją na pięknych fotografiach. Będą piękne! Bo będziesz na nich Ty! ♥
Zdjęcia - Wind Rose Photography
0 komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za pozostawienie po sobie śladu! :)