#weddinglookbook Granatowa, ołówkowa sukienka z koronką i lustrzane sandałki

Witam!

Jako, że jestem w samym środku studenckiej sesji, dzisiaj przesyłam kolejną, (i zarazem 'szybką') stylizację z cyklu #WeddingLookbook. Tym razem postawiłam na klasykę. Niektórzy mówią, że na przyjęcie weselne nie powinno się ubierać czarnej sukienki, nie do końca jestem zwolenniczką tego przesądu, ale dla tych, którzy się go trzymają, mam ciekawą alternatywę - granat. Stonowany kolor to dobra opcja, dla osób lubiący proste rozwiązania. Nie oznacza to oczywiście, że stylizacja będzie nudna, czy ponura. Wybierając basicowy kolor i krój, całą resztę zostawiamy dodatkom.

Granatowa sukienka o ołówkowym kroju od Shein, nie potrzebuje wielu urozmaiceń, gdyż ma bardzo ciekawy tył. Koronka i rozcięcie na plecach nadają kobiecości i elegancji. W dzisiejszej stylizacji postawiłam tylko na jeden mocniejszy akcent - lustrzane sandałki na szpilce od Kati. Minimalistyczna biżuteria, kopertówka i intensywny kolor szminki, stworzyły klasyczny, elegancki, kobiecy zestaw, który świetnie sprawdzi się nie tylko na przyjęcie weselne, ale także na inne ważne uroczystości. Dajcie znać jak Wam się podoba, a ja uciekam do nauki!

Trzymajcie się!

Pozdrawiam!

Dołącz do mnie!