Dolina Chochołowska

Za oknem jesień, której tak bardzo wszyscy nie lubią, szaro, mokro i do tego bardzo wietrznie, w niektórych miejscach już nawet pojawił się biały puch. Żeby nieco Was rozgrzać, zapraszam na krótki, jesienny spacer prosto do Doliny Chochołowskiej. Niedawno wybrałyśmy się tam z Przyjaciółkami - tak właśnie, zdjęcia, które widzicie bynajmniej nie są z wiosny, tylko z tegorocznego października. Muszę przyznać, że pogoda była wręcz idealna na taką wędrówkę. Dzisiaj to miejsce jest już pokryte śniegiem, ale jeszcze przed niecałymi dwoma tygodniami, gościło tam piękne słońce i dwadzieścia kresek na termometrze. Spokojny spacer do celu, to wyprawa trwająca około dwóch godzin, ale zdecydowanie polecam! W koło jest tyle pięknych widoków, że to czysta przyjemność i prawdziwy odpoczynek. Znajdziecie tam ciszę, która pozwoli na spokojne poukładanie myśli, czy po prostu 'wyłączenie się.' Nawet bez słynnych krokusów, jest to naprawdę piękne miejsce. Wiem, że nie wszyscy są zwolennikami tak długich wypraw, ale i na to jest mała rada. W 'nagrodę' za przebycie tej pięknej trasy (oczywiście w obie strony 😊), możecie zaglądnąć na pobliskie baseny termalne - Chochołowskie Termy. Jest to obiekt stosunkowo dość nowy i największy z dostępnych, a wrażenie na mnie zrobiły już same zdjęcia przeglądanie na stronie. Oferta jest naprawdę bogata, od klasycznych basenów termalnych, do basenów leczniczych, więc z pewnością każdy zajdzie tam relaks dla siebie. Termy polecam nie tylko po górskich wyprawach - teraz kiedy na Podhalu pojawił się już śnieg to miejsce jest idealne na odpoczynek. Sama liczę, że w niedługim czasie, gdy zrobi się bardziej zimowo niż jesiennie uda mi się tam wyskoczyć i też trochę poodpoczywać. 😊 

Zostawiam Was ze słonecznymi zdjęciami i życzę spokojnych podróży i  odpoczynku w najbliższych dniach!

Trzymajcie się!

Pozdrawiam!