11.02. Carmel coat

Witam! :)
W tym roku powiedzenie "idzie luty, podkuj buty", jest jak najbardziej na czasie. Mimo niewielkiego mrozu i śladowych ilości śniegu, chodniki i drogi są jedną wielką ślizgawką. Na szczęście nigdzie nie wywinęłam orła, choć kilka razy było blisko. Trzeba być naprawdę ostrożnym, bo chwila nieuwagi może skończyć się skręceniem kostki, bądź jakimś złamaniem. Jednak pozytywną stroną panującej aury jest wydłużający się dzień - nic tylko czekać na wiosnę. :) 

Muszę przyznać, (pewnie nie pierwszy już raz😊), że świetnie się czuję w klasycznych i prostych stylizacjach. Czerń to bez wątpienia jeden z moich ulubionych kolorów, jest idealną bazą. Dzisiaj mam dla Was właśnie czarną bazę w postaci rurek i golfu. Do tego karmelowy płaszcz, który według mnie powinien znaleźć się w każdej szafie, bo z pewnością wpisuje się na listę basic. Idealnie komponuje się z czernią i tak samo dobrze sprawdza się zarówno w codziennych, jak i "wyjściowych" stylizacjach. Wystarczy kilka stopni poniżej zera w połączeniu z wiatrem i na zewnątrz jest bardzo nieprzyjemnie, do tego pokłady smogu i człowiek jest zupełnie zniechęcony do wyjścia. Jednak jeśli już jakaś siła zmusi nas do opuszczenia ciepłych czterech ścian, koniecznie pamiętajcie o zimowych akcesoriach, bo o przeziębienie nietrudno. Ostatnio najczęściej stawiam na zestaw z poniższych zdjęć, czarna czapka, rękawiczki i futerkowy szalik tzw. etola oraz skórzane botki z klamrami i pojemna torebka. Etola jest ciekawą alternatywą dla klasycznego szalika, nadaje nieco charakteru stylizacji i ożywia ją. Akcent z innej faktury zawsze przyciąga uwagę. 😊

Trzymajcie się ciepło! :)
Pozdrawiam! 

Dołącz do mnie! :) 

Płaszcz - Atmosphere / Golf - H&M / Spodnie - Mango /  Etola - Stradivarius / Czapka - Terranova / Botki - Zara / Torebka - Michael Kors