Miłość, wzruszenie, ludzkie dramaty - "Listy do M 2"

22 listopada 2015
Witam! :)

4 lata temu oglądałam pierwszą część. Było trochę śmiechu, trochę wzruszeń, ogólnie bardzo pozytywnie. Kiedy zobaczyłam bilbord reklamujący drugą część, wiedziałam, że koniecznie muszę to zobaczyć. Nie spodziewałam się, że wokół filmu powstanie tak duże zamieszanie medialne. Otaczające reklamy telewizyjne, radiowe i bilbordy były (i w sumie nadal są) - wszędzie. Trochę dobrze, trochę źle.

Jednak, do sedna. Nadszedł premierowy weekend. Dostać się do kina i zająć przyzwoite miejsca graniczyło z cudem. Udało się. :) Sala była wypełniona po same brzegi, od seansu, do seansu.

"Listy do M 2" 
Kolejne święta, kolejne perypetie. Czas nie stał w miejscu, bohaterowie przez ostatnie 4 lata żyli swoim życiem. Spotykamy ich w trakcie przygotowań do świąt - jak w pierwszej części. Od samego początku widać zmiany jakie nastąpiły w ich życiu przez ostatnie lata. Jedne zaskakują, inne bardziej przewidywalne. Druga część to także nowi bohaterowie, a co za tym idzie, nowe wątki, nowe historie. Dużo się dzieję. Jest miłość, są wzruszenia, łzy, jest śmiech i urocze sytuacje, relacje z rodziną, z rodzicami - wszystko w podwojonej dawce.

Czuć w filmie innego reżysera. Nowe historie, nowy humor, nowy klimat. Przyznam szczerze, że film trochę odbiega od komedii. Owszem, są zabawne momenty, ale to jednak inny humor niż, ten w pierwszej części. Tym razem spotykamy się z nieuleczalnie chorą matką, niepełnosprawnym chłopcem, "porozwodowymi" wojnami, próbą samobójczą. Trochę więcej dramatów niż radości.

Chociaż z drugiej strony, widzimy prawdziwe ludzkie problemy, które pomimo magii świąt nie znikają. Nadal są, a my musimy się z nimi borykać.
Musimy udźwignąć wszystkie zmartwienia, często chować je w sobie, by święta pozostały magiczne.
Bardzo prawdziwe i bardzo życiowe.

Przez to całe medialne zamieszanie, oczekiwałam czegoś nieco innego, czuję mały niedosyt. Zabrakło według mnie tego ciepła i atmosfery świąt z pierwszej części.
Mimo to, to dobra pozycja na polskich, kinowych ekranach, ale czy tak dobra jak pierwsza część? - Na to każdy musi sam odpowiedzieć. :)
Jest inaczej, ale warto obejrzeć.


Trzymajcie się ciepło!:)
Pozdrawiam!









Płaszcz, torba - Stradivarius / Spodnie - Bershka / Koszula - New Look / Szal - Zara / Kapelusz - H&M

42 komentarze

  1. Ślicznie wyglądasz na zdjęciach, a film mam zamiar obejrzeć, bo dużo osób go poleca :)

    Kochana mam prośbę... Czy mogłabyś poklikać w linki w poście :
    http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2015/11/shein-azurowy-sweterek-i-bluzeczka-z.html
    Bardzo proszę :* Z góry dziękuję za pomoc :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Oglądałam wczoraj, bardzo mi się podoba, ale także czuje pewien niedosyt. Pierwsza część była tak cudownie magiczna ;)
    justfashion-justpassion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, zgadzam się, że w pierwszej części było bardzo świątecznie i bardzo magicznie, teraz trochę tego zabrakło ;)

      Usuń
  3. Jak zwykle wyglądasz świetnie, też wybieram się na Listy do M, zapowiada się bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze mi się podobały panie w kapeluszach ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie chciałam iść i oderwać się od rzeczywistości, pośmiać się. Masę problemów to ja mam w swoim życiu, nie wiem czy w takim razie chcę pójść na ten film.. Ale stylizacja super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że mimo wszystko warto. ☺
      Nie brakuje tam i śmiechu. ☺

      Usuń
  6. Oglądałam pierwsza część, mam w planach zobaczyć druga :) Świetny kapelusz i szal ...pięknie wyglądasz ! :)A :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Boski zestaw. Mega mi się podoba kapelusz i szal. <3
    http://whatisinthehat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Również byłam już w kinie na drugiej częsci tego filmu. I myślę, że było warto.
    Stylizacja piękna, a ostatnie zdjęcie jest genialne ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetnie wyglądasz ;-)
    a listy do M. 2 bardzo mi się podooobały ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja oglądałam I część i nawet mi się podobała, ale na drugą już nie poszłam, wszędzie ten Karolak, czuję przesyt nim grrrr :/

    Świetny zestaw, luz i wygoda przede wszystkim, ale wciąż jets modnie i stylowo :) większość dziewczyn powinna brać z Ciebie przykład, bo nie przekombinowałaś, tak jak bywa na większości blogów :/
    meeega szykowny kapelusz <3 i fantastyczny kolor :)
    super wyglądasz :)

    pozdrawiam :)
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  11. super kapelusz, ja się do nich jakoś nie potrafię przełamać :(

    OdpowiedzUsuń
  12. zestaw jest przepiękny:) a Ty świetnie w nim wyglądasz:)

    http://fashionmakeup-czarnulaxyz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Zastanawiam się tylko czemu ma służyć zabieg promowania ,,Listów..2" jako kultowej polskiej komedii. Spotkałam się z takim określeniem i zdziwiłam niepomiernie, ponieważ myślałam, że kultowy jest choćby ,,Miś", a tu proszę.
    A stylizacja taka jak lubię - nieprzesadzona, stonowana i z odrobiną klasyki. I te sztyblety są boskie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie słyszałam tego określenia, jedynie "najlepsza komedia ostatnich 25 lat" i trzeba przyznać, że "jedynka" wpisuje się do tego katalogu. :)

      Usuń
  14. strasznie mi się podobają sety z kapeluszami ;)
    PorcelainDesire

    OdpowiedzUsuń
  15. Amei o seu blog, juro, e
    a prova disso é que eu
    o estou seguindo. Caso
    você goste do meu, promete
    que também me segue?

    Um beijo,

    silvioafonso


    .

    OdpowiedzUsuń
  16. Fantastycznie wyglądasz w tym kapeluszu :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pięknie wyglądasz!
    Właśnie się zastanawiam czy nie wybrać się na ten film... Zawsze uważam, że pierwsze częsci filmów są najlepsze :)
    Skoro polecasz, to chyba mnie przekonałaś :)
    Maybemimi (klik♥) Zapraszam na nowy post! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ostatnio tak zauroczyły mnie kapelusze <3. Ale ja sama chyba się do nich nie przekonam :(.
    marysia-k

    OdpowiedzUsuń
  19. Sama musze to obejrzec, ale dopiero w grudniu zeby wprowadzic sie w ten klimat świąteczny <3 piięknie wyglądasz!
    buziaki, Monia

    OdpowiedzUsuń
  20. podoba mi sie torebka!
    Zapraszam do siebie http://locastrica.blogspot.com/
    Może wsp obs? Daj znac :)

    OdpowiedzUsuń
  21. bardzo fajne zestawienie, podoba mi się całość,a zwłaszcza spodnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Gdy tylko widzę w stylizacji kapelusz to od razu jestem zauroczona no, haha :D
    Filmu jestem ciekawa, bo lubię takie świąteczne klimaty!

    Pozdrawiam, Justlyjass.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bardzo lubię takie " świąteczne filmy". Szczególnie w zimowe wieczory z gorącą herbatką u boku. :)

      Usuń
  23. Już nie mogę się doczekać kiedy obejrzę ten film ;P A stylizacja super, tylko co do kapeluszy nie jestem przekonana, ale to już kwestia gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak kto lubi, ja bardzo lubię dlatego często noszę, ale oczywiście - to kwestia gustu. Mam nadzieję, że kiedyś się przekonasz i Ty. :)

      Usuń
  24. pierwszą część oglądałam x-razy, kusi mnie również druga :) spodnie i torebka strasznie mi się podobają! całość zdecydowanie w moim stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajny zestaw :) pierwszą część obejrzałam, na drugą niestety nie mam kiedy się wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetna stylizacja :) Dziękuje za odwiedziny!

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo się cieszę z komentarza u mnie bo inaczej nie odkryłabym takiego ciekawego bloga! Piękny kapelusz, a "Listy do M2" warto obejrzeć.
    Obserwuję i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Śliczny zestaw, bardzo ładny krój płaszcza, kapelusz tez bardzo fajnie pasuje do całej stylizacji.

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetny styl, świetny blog,ja również obserwuję!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie po sobie śladu! :)

Prawa autorskie

Zdjęcia opublikowane na blogu są moją własnością i nie zgadzam się na wykorzystywanie ich bez mojej zgody. W innym wypadku to będzie kradzież.

Obserwatorzy

Archiwum